Sąd Okręgowy w Płocku w wyroku z dnia 30 czerwca 2016 r. (sygn. akt IV Ca 163/16) orzekł, że pojawienie się pojedynczego dzikiego zwierzęcia, nie może być powodem stawiania znaków ostrzegawczych.
W rozpoznawanej sprawie powód wniósł o zasądzenie od Towarzystwa Ubezpieczeń kwoty 3.700 zł z ustawowymi odsetkami tytułem odszkodowania za naprawę samochodu. Do kolizji, w wyniku której uszkodzeniu uległo auto powoda doszło w wyniku zderzenia z dzikim zwierzęciem (łosiem). Zdaniem powoda, odpowiedzialność za zdarzenie ponosi gmina, która w tamtym okresie posiadała ubezpieczenie OC w pozwanym Towarzystwie.
Ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania. W jego przekonaniu, gmina nie ponosi winy za wypadek komunikacyjny z udziałem łosia, w szczególności, jako zarządca drogi, nie miała obowiązku ustawienia ostrzegawczego znaku drogowego „Uwaga. Dzikie zwierzęta”.