bg
Chcę wiedzieć o...
Strona główna
KNF/UOKIK
Wprowadzanie konsumentów w błąd słono kosztuje

Wprowadzanie konsumentów w błąd słono kosztuje

Dodano: 2016-03-20
Publikator: Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w najnowszej decyzji wobec Tax Care oraz Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w wyroku w sprawie Getin Noble Banku przypomnieli, że pracownicy instytucji finansowych muszą przekazywać dane w sposób jasny, jednoznaczny i niewprowadzający w błąd. Powinni informować w takim samym stopniu zarówno o korzyściach, jak i o ryzyku.

Podstawą do wszczęcia postępowania przeciwko Tax Care były kierowane do przedsiębiorcy oraz Prezesa Urzędu liczne skargi konsumentów, którzy zainwestowali środki w ubezpieczenie z UFK. Spółka oferowała konsumentom produkty ubezpieczeniowe z UFK różnych ubezpieczycieli. Konsumenci skarżyli się, że przedstawiając ofertę, doradcy nie informowali o faktycznych cechach produktu oraz o ryzyku związanym z inwestycją, eksponując jedynie korzyści. Wskutek tych działań konsumenci nabyli produkty, które nie tylko nie spełniły ich oczekiwań, ale okazywały się być zupełnie inne od przedstawianych w ofercie.

Po przeprowadzeniu postępowania UOKiK stwierdził, że spółka Tax Care wprowadzała konsumentów w błąd co do rodzaju oferowanego produktu, okresu obowiązywania umowy, wysokości i częstotliwości opłacania składki, przyszłych zysków, ryzyka i opłat związanych z produktem. Urząd nakazał zaniechania stosowania tej praktyki i nałożył na przedsiębiorcę karę pieniężną w wysokości 770 990 zł. Decyzja nie jest prawomocna, przedsiębiorca może odwołać się do sądu.

Praktykę taką Urząd zakwestionował także m.in. w decyzji wobec Getin Noble Banku wydanej w 2013 roku. Rozstrzygnięcie Urzędu podtrzymał niedawno w nieprawomocnym jeszcze wyroku Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, oddalając odwołanie banku (sygn. akt XVII AmA 83/14). Zdaniem UOKiK, klienci Getin Noble Banku nie otrzymywali jasnych informacji na temat ryzyka związanego z zawarciem umowy o długoletni produkt inwestycyjno-oszczędnościowy, w tym wcześniejszego jej zerwania i możliwości utraty zgromadzonych oszczędności. Sąd uzasadniając swój wyrok, stwierdził, że banki są darzone dużym zaufaniem konsumentów, dlatego obowiązki informacyjne tych instytucji są znacznie szersze niż w przypadku innych produktów. Ponadto, w opinii Sądu, przeciętny konsument nie ma wystarczającej wiedzy na temat skomplikowanych produktów na rynku usług finansowych, z tego względu „ten deficyt wiedzy powinien zostać zrównoważony przez informacje przekazywane przez przedsiębiorcę za pośrednictwem każdej wykorzystywanej przez niego formy oddziaływania na decyzje nabywcze konsumentów, w tym również przez ulotki reklamowe”. Zdaniem Sądu, „prawidłowo wyważona informacja, która powinna wyrównywać deficyt informacji po stronie konsumenta, powinna co najmniej w równym stopniu prezentować związane z reklamowanym produktem zagrożenia dla bezpieczeństwa powierzanych środków co i potencjalne korzyści, a więc bank powinien przeznaczyć na taką informację równie dużą część ulotki, ale też zaprezentować te informacje w sposób graficzny podobny”. Na uwagę zasługuje także to, że, jak stwierdził Sąd, „polscy konsumenci w zakresie szeroko pojętych instrumentów finansowych, rozumianych jako inwestycji finansowych w inne niż typowe lokaty bankowe, nie mieli wielu doświadczeń, z tej racji, że w Polsce komercyjne instytucje finansowe po okresie dominacji publicznych banków w ustroju socjalistycznym, zaczęły pojawiać się na przestrzeni ostatnich 25 lat”. Urząd ustalił, że pracownicy banku i placówek współpracujących prowadzili z klientami rozmowy w taki sposób, aby wierzyli oni, że decydują się na bezpieczny produkt, dzięki któremu osiągną wysokie zyski. Sąd podkreślił, że „efektem uwypuklenia informacji przykuwających uwagę konsumenta i dla niego korzystnych oraz zmarginalizowanie innych informacji niosących negatywny przekaz o ofercie, mogło powstać u konsumentów błędne wyobrażenie o wartości kapitału, który objęto ochroną (…), a więc, że istnieje ryzyko nieotrzymania zwrotu całej wartości wniesionych kwot”. Kara nałożona w 2013 roku przez Urząd na Getin Noble Bank za wprowadzanie konsumentów w błąd wyniosła 5 658 465 zł. Prezes UOKiK nakazał również publikację sentencji decyzji na stronie internetowej banku. Rozstrzygnięcie Urzędu zostało podtrzymane przez SOKiK.

 

Publikacja UOKiK

Artykuły powiązane

Czy pracodawcy muszą usuwać CV kandydatów od razu po rekrutacji? Wyrok NSA

Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 20 lutego 2024 r. (sygn. akt III OSK 2700/22) orzekł, że pracodawcy mogą pr...

Sąd cywilny jest związany decyzją KNF

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 marca 2024 r. (sygn. akt II CSKP 1915/22) orzekł, że sąd powszechny nie ma prawa inge...

Europa, a sztuczna inteligencja

W obronie własnego języka Portale informacyjne donoszą, że kraje od Hiszpanii po Rumunię stawiają c...