Sektor ubezpieczeń komunikacyjnych czekają zmiany związane z rozwojem pojazdów autonomicznych.
Podczas dyskusji panelowej, zorganizowana przez Volvo Cars i Thatcham Research zapowiedziano, iż składki na ubezpieczenia komunikacyjne muszą spaść. Jest to związane z wprowadzeniem technologii pojazdów autonomicznych, a co za tym idzie przewidywanym podniesieniem bezpieczeństwa na drogach.
Obecnie wpływy ze składek za ubezpieczenia komunikacyjne generują 42% wszystkich składek za ubezpieczenia majątkowe. Według badań przeprowadzonych przez Swiss Re and HERE, po wprowadzeniu samochodów autonomicznych wpływy te zmaleją o 20 mld USD do 2020 r. Prognozy te nie dotyczą jednak Polski. Specjaliści z Volvo Cars uważają, iż rynek ubezpieczeniowy powinien dostosować się do nowego modelu biznesowego.
Hakan Samuelsson z Volvo, podczas seminarium „Przyszłość samochodów autonomicznych – a ich wpływ na ubezpieczenia komunikacyjne” w Londynie zaznaczył, iż samochody autonomiczne w dużej mierze zmienią rynek ubezpieczeniowy. Podkreślił jednak, iż jest to największy krok poprawiający bezpieczeństwo na drogach w ostatnich latach. „Średnio i długoterminowy wpływ na rynek ubezpieczeniowy będzie znaczący. Nie zapominajmy jednak o prawdziwym powodzie – mniej wypadków, mniej rannych, mniej zabitych.”
„Producenci pojazdów przewidują, że technologia samochodów autonomicznych pozwoli kierowcom uwolnić się od konieczności prowadzenia pojazdu na niektórych odcinkach ich podróży około roku 2021. Bez wątpienia ilość zdarzeń drogowych również dramatycznie zmaleje.” – powiedział Peter Shaw, dyrektor generalny w Thatcham Research. „Mieliśmy już okazję potwierdzić tę tezę w przypadku systemu samoczynnego awaryjnego hamowania (AEB) w wielu nowych autach. Badania przeprowadzone w USA przez NHTSA przewidują, że do 2035 roku ilość zdarzeń drogowych spadnie o 80%. Co istotne w przypadku, kiedy jednak wypadku nie da się uniknąć, prędkość będzie znacznie mniejsza niż w przypadku samochodów niewyposażonych w system jazdy autonomicznej” – dodaje Peter Shaw.
Volvo Cars zapowiedziało, iż w 2017 r. w Wielkiej Brytanii rozpocznie prace nad najbardziej zaawansowanym projektem pojazdów autonomicznych. Projekt ruszy również w Szwecji i Chinach.
Zdaniem specjalistów, do wprowadzenia pojazdów autonomicznych potrzebne jest wsparcie rządu. Ważna jest również współpraca producentów samochodów autonomicznych oraz ustawodawców.
Samochody autonomiczne są kluczem do sukcesu Volvo, które chce, aby do 2020 r. w samochodzie tej marki nikt nie zginał, ani nie doznał poważnych obrażeń.