Wszyscy z branży znamy ten schemat – rekrutujemy OFWCA, szkolimy, egzaminujemy, wdrażamy i… oczekujemy efektywnej sprzedaży. Kilka miesięcy ciężkiej pracy po obu stronach, aby „napompować” kandydata wiedzą. Potem długie oczekiwanie na uzyskanie uprawnień, w trakcie którego wiedza „uchodzi” z naszego kandydata. W konsekwencji, po otrzymaniu uprawnień – trzeba powtórzyć szkolenie. Nie zapomnijmy w międzyczasie, że kandydat musi z czegoś żyć.
Artykuły powiązane
Niedostosowanie prędkości jako rażące niedbalstwo – ważne orzeczenie SN
Sąd Najwyższy uznał, że rażące niedbalstwo może prowadzić do utraty prawa do świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego. W te...
Liczba wypadków spowodowanych przez zagranicznych kierowców w Polsce spada
Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (PBUK) przedstawiło najnowsze dane dotyczące wypadków drogowych z ud...
ZUS odzyskał ponad 150 mln zł dzięki kontrolom zwolnień lekarskich w pierwszej połowie 2025 roku
W pierwszych sześciu miesiącach 2025 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych zdołał odzyskać aż 150,5 mln zł poprzez dokładn...