Wszyscy z branży znamy ten schemat – rekrutujemy OFWCA, szkolimy, egzaminujemy, wdrażamy i… oczekujemy efektywnej sprzedaży. Kilka miesięcy ciężkiej pracy po obu stronach, aby „napompować” kandydata wiedzą. Potem długie oczekiwanie na uzyskanie uprawnień, w trakcie którego wiedza „uchodzi” z naszego kandydata. W konsekwencji, po otrzymaniu uprawnień – trzeba powtórzyć szkolenie. Nie zapomnijmy w międzyczasie, że kandydat musi z czegoś żyć.
Artykuły powiązane

Brak regulacji dla kancelarii odszkodowawczych. Rzecznik Praw Obywatelskich wzywa Ministra Sprawiedliwości do działania
RPO kolejny raz zwraca się do Ministra Sprawiedliwości z pytaniem o postępy w przygotowaniu przepisów mających na celu o...

Maksymalna kwota odszkodowania przysługująca pacjentowi, którego zdrowie ucierpiało na skutek leczenia.
Rzecznik Praw Pacjenta zdecydował o wypłacie najwyższej możliwej kwoty odszkodowania – 222 800 zł – osobie, której zdrow...

TFG informuje: ponad 2,3 miliona osób wybrało ofertę biur podróży na początku 2025 roku.
W pierwszym kwartale bieżącego roku liczba osób, które zdecydowały się na zakup zorganizowanej imprezy turystycznej, wzr...