Lewicowo-ekstremistyczna grupa Vulkangruppe przyznała się do sabotażu w fabryce Tesli pod Berlinem, powodowując przerwę w dostawie prądu. Policja bada autentyczność przyznania się do winy. To nie pierwszy incydent z udziałem tej grupy; wcześniej podejrzewano ich o podpalenie, które w 2021 roku spowodowało przerwę zasilania na placu budowy fabryki Tesli. Pożar słupa energetycznego we wschodniej części Brandenburgii, prawdopodobnie podpalony, spowodował przerwę w dostawie prądu do fabryki, miasta Erkner i części Berlina. Grupa protestuje przeciwko amerykańskiemu producentowi, a minister spraw wewnętrznych Brandenburgii uznaje to za perfidny atak na infrastrukturę elektryczną. Ostrzeżono o możliwym końcu tolerancji wobec obozu aktywistycznego w lesie, a Tesla szacuje znaczne straty finansowe i przestoju w produkcji. Rzecznik Tesli poinformował, że spodziewane straty firmy związane z atakiem sięgają dziewięciocyfrowej sumy. Mimo braku wcześniejszych groźb, incydent podkreślił wyraźny charakter ataku skierowanego bezpośrednio przeciwko fabryce, pozostawiając niepewność co do wpływu tego wydarzenia na przyszłość zakładu.
Artykuły powiązane

Spotkanie z Polską Izbą Ubezpieczeń dotyczące projektu rekomendacji w zakresie dystrybucji ubezpieczeń
3 kwietnia 2025 roku w siedzibie Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego odbyły się rozmowy z przedstawicielami Polskiej Iz...

Problemy z e-Doręczeniami, a terminy podatkowe
Ministerstwo Finansów wyjaśniło w komunikacie, że o dochowaniu podatkowego terminu w systemie e-Doręczenia decyduje data...

Sąd: Dyscyplinarka za brak badań była nieuzasadniona
Sąd Rejonowy w Człuchowie (wyrok z 20 grudnia 2024 r., sygn. akt IV 471/24) uznał, że pracownica nie naruszyła pods...