Art. 834. Jeżeli do wypadku doszło po upływie lat trzech od zawarcia umowy ubezpieczenia na życie, ubezpieczyciel nie może podnieść zarzutu, że przy zawieraniu umowy podano wiadomości nieprawdziwe, w szczególności że zatajona została choroba osoby ubezpieczonej. Umowa lub ogólne warunki ubezpieczenia mogą skrócić powyższy termin.
Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 13 lutego 2015 r. (sygn. akt I ACa 692/14) orzekł, że nie ma zastosowania art. 834 Kodeksu cywilnego w sytuacji, gdy zmarły nie złożył żadnego oświadczenia co do odbytych chorób.
W rozpoznawanej sprawie, powódka, działając w imieniu własnym i małoletniej córki, wniosła o zasądzenie od towarzystwa ubezpieczeń kwoty 130 650 zł z ustawowymi odsetkami tytułem świadczenia ubezpieczeniowego związanego ze śmiercią męża powódki, który przystąpił do grupowego ubezpieczenia na życie kredytobiorców w celu zabezpieczenia spłaty pożyczki zaciągniętej wraz z powódką. Kobieta wskazała ponadto, że przed wystąpieniem do ubezpieczyciela o wypłatę świadczenia ubezpieczeniowego, kredyt został w całości spłacony.
Towarzystwo odmówiło jednak wypłaty sumy ubezpieczenia, twierdząc, że zgon męża powódki był spowodowany chorobą istniejącą przed zawarciem umowy ubezpieczenia, tj. okolicznością, która wyłączała odpowiedzialność ubezpieczyciela, stosownie do zapisów OWU.
Odwołując się do art. 834 Kodeksu cywilnego, powódka twierdziła, że po upływie trzech lat od zawarcia umowy, ubezpieczyciel nie może powoływać się na zarzut podania nieprawdziwych informacji przy zawarciu umowy.
Pozwana wnosiła o oddalenie powództwa. Twierdziła, że okolicznością, która wyłączała odpowiedzialność ubezpieczyciela, był bezpośredni związek pomiędzy rozpoznaniem u zmarłego czerniaka lewego oka przed zawarciem umowy a jego zgonem w okresie spłacania kredytu zgodnie z OWU grupowego ubezpieczenia na życie, przy przystępowaniu do którego małżonek powódki nie składał żadnych oświadczeń dotyczących stanu swojego zdrowia. Nie mógł więc podać danych niezgodnych z rzeczywistością.