60 proc. kierowców w wieku 25-34 lat zadeklarowało, że zgodziłoby się na monitorowanie jazdy samochodem za zniżki od ubezpieczycieli. Takie wnioski płyną z badania przeprowadzonego przez SW Research na zlecenie Bacca. Również dla 52% kierowców, biorących udział w badaniu, czynnikiem decydującym o przedłużeniu umowy z dotychczasowym ubezpieczycielem jest wysokość i model przyznawania zniżek.
– Telematyka ma duży potencjał do wdrożenia w Polsce w najbliższych latach. Prognozujemy, że już 2018 r. może być przełomowym momentem na zainteresowanie rynku rozwiązaniem tego typu. Telematyka jest bardzo korzystną propozycją dla obydwu stron – zarówno firm ubezpieczeniowych jak i kierowców. Dla tych pierwszych może oznaczać mniejszą szkodowość, osiągniętą w wyniku poprawy zachowań kierowców w ruchu drogowym, a co za tym idzie, mniejsze kwoty do wypłacenia po zmniejszeniu liczby spowodowanych wypadków. Z kolei sami kierowcy, których portfele w znaczący sposób odczuły podwyżki w OC w ostatnich latach, będą mogli odetchnąć z ulgą i zmniejszyć płaconą składkę – przekonuje Cezary Świerszcz, prezes zarządu Bacca.
Badani byli także pytani o dodatkowe funkcjonalności, które przekonałyby ich do aplikacji telematycznych. 45 proc. z nich odpowiedziało, że oczekują zniżek od zakładów ubezpieczeń, dla 41 proc. liczy się możliwość uczestniczenia w programach lojalnościowych dla kierowców bezpiecznie podróżujących po drogach. 37 proc. wskazało też na możliwość otrzymywania informacji o kolizjach na drogach. Co trzeci kierowca chciałby otrzymywać gadżety samochodowe. W badaniu kierowcy byli pytani o obecną stawkę ubezpieczenia OC komunikacyjnego. 31 proc. z nich podkreśliło, że płaci powyżej 800 zł, a 10 proc. płaci więcej niż 1.500 zł.
Telematyka obecnie jest dostępna w 39 krajach. Szacuje się, że obejmuje ona już 15 mln polis. Największym zainteresowaniem cieszy się w USA, we Włoszech i w Wielkiej Brytanii.