Fuzje i przejęcie w sektorze ubezpieczeń w 2015 r. osiągnęły wartość około 150 miliardów, jak czytamy w raporcie opracowanym przez firmę ratingową Standard & Poor’s. Transakcje prawdopodobnie będą kontynuowane nadal, choć w nieco wolniejszym tempie.
Jak przewidują analitycy z S&P, oferty fuzji i przejęć będą napędzane rekordowo wysokim poziomem kapitału w wielu dziedzinach przemysłu, zwłaszcza reasekuracji, możliwościami rozwoju organicznego, niskimi, niepewnymi zwrotami z inwestycji na rynkach krajowych i zmianami regulacji, w tym Solvency II, które wprowadziło restrykcje w ocenie ryzyka kapitałowego.
„W rezultacie korzystnych warunków finansowania, można uzyskać nowych nabywców: od konglomeratów przedsiębiorstw do państwowych funduszy majątkowych o wysokich zwrotach, szczególnie z Chin i Japonii” czytamy w raporcie.
Firma S&P przyjrzała się procesom przejęć i fuzji zakładów ubezpieczeń z ostatnich 15 lat. Z 50 największych transakcji, jakie zaszły od 2000 r. z udziałem ubezpieczycieli. Wykazano, że w więcej niż dwóch trzecich przypadków, kontrakt nie spowodował poprawy kondycji finansowej kupującego. Średnio, co 8. spółka przejmująca ogłosiła usunięcie z grupy w całości lub części spółki córki w ciągu 10 lat po transakcji.