Polska spadła na 2. pozycję w rankingu atrakcyjności inwestycyjnej krajów Europy Środkowo-Wschodniej, stworzonego na podstawie danych uzyskanych od niemieckich firm działających w regionie. Pozycję lidera Polska zajmowała przez ostatnie trzy lata. Obecnie numerem 1 są Czechy. Ranking już po raz 11. przygotowała Polsko – Niemiecka Izba Przemysłowo-Handlowa.
W ostatniej edycji rankingu Polska otrzymała 4 pkt na 6 możliwych. Zwycięskie Czechy uzyskały wynik 4,11. Na kolejnych miejscach znalazły się Słowacja (3,94 pkt.), Estonia (3,93 pkt.) i Słowenia (3,84 pkt.).
Punkty są wyliczane na podstawie średnich ocen uzyskanych przez pryzmat 21 czynników atrakcyjności inwestycyjnej. Polska najwyższą ocenę uzyskała w obszarze kwalifikacji i produktywności kadr oraz dostępności i jakości lokalnych poddostawców. Ponadto, w ostatnich latach nasz kraj otrzymuje coraz wyższe noty w zakresie jakości infrastruktury (transportowej, IT, energetycznej). Natomiast najniżej zostały ocenione stabilność polityczno-społeczna i przewidywalność polityki gospodarczej. W przypadku całego regionu EŚW, najgorzej punktowanymi przez inwestorów niemieckich czynnikami są: przejrzystość systemu zamówień publicznych, skuteczność krajów w zwalczaniu korupcji i przestępczości, przewidywalność polityki gospodarczej i sprawność działania administracji publicznej.
Pod względem oceny bieżącej kondycji gospodarki, Polska plasuje się na trzecim miejscu na tle środkowoeuropejskich konkurentów, za Czechami i Litwą. 42% badanych ocenia sytuację gospodarczą Polski jako dobrą, 52% jako zadowalającą, tylko 6% jako złą. W przypadku średniej oceny dla gospodarek całego regionu EŚW jest to odpowiednio: 22% – ocena dobra, 47% – ocena zadowalająca, 30% – ocena zła.
11. edycja badania została przeprowadzona w lutym i na początku marca 2016 r., przez 16 bilateralnych niemieckich izb przemysłowo-handlowych wśród 1508 przedsiębiorstw, w przewadze z kapitałem niemieckim, które zainwestowały w krajach Europy Środkowo-Wschodniej.