Dziś już wiadomo, że Sejm do 18 kwietnia 2016 r. nie zdąży uchwalić projektu nowelizacji ustawy PZP. Z harmonogramu prac sejmowej Komisji Gospodarki i Rozwoju wynika, że dopiero 26 kwietnia ma się ukazać sprawozdanie z jej działań, o ile znowu nie będzie opóźnień.
Co to oznacza dla Polski?
Niedotrzymanie terminów może wiązać się z karami bądź wstrzymaniem środków unijnych. Obecnie Prezes Urzędu Zamówień Publicznych prognozuje, że projekt powinien zostać uchwalony do końca kwietnia. Zdaniem UZP nieznaczne opóźnienie we wdrożeniu prawa unijnego nie będzie wiązać się z negatywnymi konsekwencjami.
Przedłużenie prac nad nowelizacją wiąże się zapewne z dużą liczbą spornych propozycji w projekcie, dotyczących m.in. zamówień in-house, stosowania klauzuli społecznej, narzucania wysokiego limitu dla pozacenowych kryteriów oceny ofert. Wątpliwości wzbudza też wykorzystanie jednolitego europejskiego dokumentu zamówienia („JEDZ”).
O dalszych losach projektu będziemy Państwa informować na bieżąco.