Stany Zjednoczone niedawno odnowiły relacje dyplomatyczne z Kubą. Ten fakt może stanowić okazję do ekspansji przedsiębiorstw, w tym firm ubezpieczeniowych, na rynek kubański. Pod uwagę przy rozważaniu decyzji o rozpoczęciu działalności na Kubie należy wziąć różnice kulturowe i regulacje obecne na rynku finansowym tego kraju.
Obecnie największą przeszkodę stanowi embargo na prowadzenie interesów na Kubie, które obowiązuje przez ponad pięć dekad. Ponadto, wyzwaniami są przeszkody ustawione przez wiele lat działania komunistycznych rządów, jak podano w raporcie: „Ponowne otwarcie dla biznesu. Co odnowione relacje między USA a Kubą oznaczają dla ubezpieczycieli?” napisanym przez ekonomistów Robert Hartwig i Lynne McChristian.
Administracja Obamy nie może znieść embarga samodzielnie, co wznowiłoby stosunki dyplomatyczne z Kubą zerwane w styczniu 1961. Na razie podjęto kroki zmierzające do zmniejszenia sankcji gospodarczych przez udzielenie dla USA pozwalanie na eksport produktów i usług z sektora telekomunikacji, rolnictwa, sprzętu budowlanego, usług turystycznych i podjęcia współpracy rynku bankowego.
Zgodnie z Hartwigiem, jeśli przeszkody mogą zostać przezwyciężone, istnieje powód do sądzenia, że kubańczycy przyjęliby z zadowoleniem korzyści płynące z prywatnych ubezpieczeń. Obecna gospodarka Kuby i sytuacja polityczna nie tworzy idealnego otoczenia biznesowego dla ubezpieczycieli. Ale, biorąc pod uwagę profil ryzyka spotykanego na Kubie, gdzie istnieje silna potrzeba zabezpieczenia finansowego przed klęskami żywiołowymi i innymi ryzykami. Kuba jest narażona na występowanie licznych katastrof, w tym huraganów, nagłych przypływów, sztormów i trzęsień ziemi. Aktualnie, kubański rząd jest ograniczony w swojej finansowym łagodzeniu szkód powstałych w wyniku katastrof naturalnych.
Rynek ubezpieczeń, który istnieje na Kubie jest zamknięty. Obecnie prowadzą tam działalność dwie firmy ubezpieczeniowe, które należą do skarbu państwa. Pierwsza z nich, Przedsiębiorstwo Ubezpieczeń Narodowych, dostarcza ubezpieczeń pojazdów i turystycznych oraz ochrania koncerny rolnicze. Druga instytucja, Międzynarodowe Ubezpieczenia z Kuby ubezpiecza firmy, zwłaszcza pochodzące z sektora budowlanego i transportu oraz podmioty zagraniczne prowadzącą działalność na Kubie, w tym hotele, kurorty.
– Największym wyzwaniem dla ubezpieczycieli to odwieść Kubańczyków od pomysłu, że kubański rząd posiada i ubezpiecza prawie wszystko -powiedział McChristian, współtwórca raportu.
Pomimo potężnych regulacji i kulturowych przeszkód, z którymi musieliby zmierzyć się ubezpieczyciele przy wchodzeniu na rynek kubański, chętnych nie brakuje. Wielu ubezpieczycieli interesuje się ekspansją zagraniczną, szczególnie w krajach sąsiednich, które dysponują znacznym potencjałem ekonomicznym. Gospodarka Kuby zachęca do inwestycji prywatnych z całego świata, chociaż ubezpieczyciele i reasekuratorzy ostrożnie nadzorują rozwój i prawdopodobnie będą szukać okazji, gdy gospodarcze, polityczne i regulujące rozwiązania pozwalają na efektywną ekspansję.
Na razie administracja Obamy umożliwiła większej liczbie Amerykanów na podróże na Kubę. Wkrótce w ten sposób mogą zostać otwarte drzwi do sprzedaży ubezpieczeń na życie, polis turystycznych, czy zdrowotnych. Amerykańska spółka Starr ogłosiła w zeszłym miesiącu, że rozszerza swoją ofertę o ubezpieczenia na wypadek anulowania wycieczki na Kubę, przerwania jej, jak również będzie ochraniała wypadki, które mogą przytrafić się w trakcie podróży. Spółka chce także dostarczać ubezpieczenia medyczne i usługi assistance w trakcie pobytu na wyspie.
