Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 16 grudnia 2011 r. (sygn. akt VI ACa 1269/11) uznał za niedozwolone i zakazał stosowania postanowienia o treści:
„Jeżeli ubezpieczyciel potwierdzi ochronę ubezpieczeniową przynajmniej dla dwóch wypadków ubezpieczeniowych w przeciągu jednego okresu ubezpieczenia albo kolejnych 12 miesięcy, wówczas może w terminie 30 dni od dat potwierdzenia ochrony ubezpieczeniowej rozwiązać umowę ubezpieczenia z zachowaniem 30 dni okresu wypowiedzenia” (§ 12 ust 6),
Sąd Apelacyjny w wyroku zaznaczył, że w prawie zobowiązań obowiązuje generalna zasada, zgodnie z którą wypowiedzenie umowy zawartej na czas oznaczony jest niedopuszczalne, chyba że konkretny przepis prawa przewiduje odmienne rozwiązanie. W zakresie ubezpieczeń rozwiązanie takie przewiduje art. 812 § 5 k.c., zgodnie z którym jeżeli umowa zawarta jest na czas określony, ubezpieczyciel może ją wypowiedzieć jedynie w przypadkach wskazanych w ustawie, a także z ważnych powodów określonych w umowie lub ogólnych warunkach ubezpieczenia. Przyczyna, dla której w OWU zastrzeżono tę możliwość nie może zostać uznana za ważny ani też „usprawiedliwiający” wypowiedzenie umowy ubezpieczenia powód, bowiem mogą nim być jedynie okoliczności nieprzewidziane i nietypowe, związane np. z nieuczciwym postępowaniem ze strony ubezpieczającego, jak choćby umyślne podanie ubezpieczycielowi nieprawdziwych informacji na temat ryzyka. Skorzystanie przez ubezpieczonego ze świadczeń przewidzianych w umowie ubezpieczenia jest zaś sytuacją normalną — bowiem realizuje postanowienia umowy ubezpieczenia.
Pomijając okoliczność, iż uważna analiza postanowień OWU (w szczególności w zakresie wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela tak w postanowieniach ogólnych, jak też odnoszących się do poszczególnych ubezpieczeń ochrony prawnej) musi prowadzić do wniosku, że trudno w ogóle wyobrazić sobie takie zdarzenie ubezpieczeniowe, w związku z zaistnieniem którego ochrona przewidziana w umowie będzie udzielona – nie można zgodzić się z argumentacja pozwanego, że przyjęta suma ubezpieczenia jest wysoka i bez zastrzeżonej w OWU możliwości wypowiedzenia ubezpieczyciel pozostawałby w zbyt dużym ryzyku. Słusznie podnosi powód, iż taka konstrukcja umowy sprawia, że ubezpieczony jest zniechęcany do korzystania ze swoich uprawnień w przypadku mniejszych szkód, gdyż inaczej ryzykowałby, że ubezpieczyciel wypowie umowę. Zawsze bowiem może powstać taka sytuacja, że w późniejszym terminie, w okresie ubezpieczenia, powstanie problem prawny pociągający za sobą zdecydowanie wyższe koszty.
Nie ulega wątpliwości, że ocena ryzyka ubezpieczeniowego jest ważną kwestią z punktu widzenia ubezpieczyciela. Jednak zagwarantowanie prawidłowej oceny ryzyka powinno odbywać się w sposób nie naruszający interesów klienta. Istotą umowy ubezpieczenia jest bowiem ponoszenie ryzyka przez zakład ubezpieczeń i nie jest dopuszczalne takie ukształtowanie OWU, które de facto dopuszcza wycofanie się z ryzyka na skutek jego błędnej oceny.