Portal motofakty.pl poinformował o propozycjach zmian w ubezpieczeniach komunikacyjnych przygotowanych przez organizacje z branży motoryzacyjnej. Postulują one przede wszystkim o ograniczenie praktyki zaniżenia odszkodowań za zniszczenia pojazdów mechanicznych oraz nieuczciwe praktyki stosowane przez warsztaty mechaniczne.
Organizacje z branży motoryzacyjnej podniosły problem zaniżania wycen szkód przy szacowaniu ich metodą kosztorysową. Ich zdaniem zaniżenia te mogą wynosić aż 500%, a straty właścicieli zniszczonych aut z tytułu niewypłaconych odszkodowań szacuje się na 1,2 mld zł. Podobne wnioski wyłaniają się z analizy danych Polskiej Izby Ubezpieczeń. W 2015 r. zakłady ubezpieczeń wypłaciły 6,5 mld zł świadczeń i odszkodowań z tytułu ubezpieczenia OC, z czego tylko 1,255 mld zł dotyczyło kosztów napraw pojazdów, tj. szkód częściowych. Przedstawiciele branży przekonują, że z powodu zaniżeń wycen szkód pojazdów mechanicznych budżet państwa traci ok. 230 mln zł.
Poza tym, wskazują, że problemem jest korzystanie z warsztatów, które pozyskują części z nielegalnych źródeł, co powoduje kolejne straty. W związku z istnieniem szarej i czarnej strefy w działalności warsztatów mechanicznych, według szacunków organizacji, budżet państwa ponosi straty w wysokości 145 mln zł za używanie części pochodzących z nielegalnego źródła i 97 mln zł za naprawy.