Rok 2017 dla branży to głównie działania pozalegislacyjne. Można było zaobserwować intensywne działania w sektorze ubezpieczeń medycznych, ale też początki rozwoju ochrony przed cyberatakami. Rok 2018 to rozwój oferty ubezpieczeń spersonalizowanych – prognozuje Michał Kwasek z ANG Spółdzielni.
Zdaniem eksperta, możliwe opóźnienie wejścia w życie regulacji dotyczących dystrybucji ubezpieczeń byłoby dobre dla branży, ponieważ niektóre firmy zupełnie się nie przejmują zmianami, jakie wprowadzą nowe przepisy ustawy. – Najważniejszą nadchodzącą zmianą jest konieczność badania potrzeb klienta, coś niby oczywistego, co większość praktyków tego rynku robi od zawsze. I właśnie dlatego te nowe przepisy ci praktycy bagatelizują. W ich podejściu do klienta zmieni się faktycznie niewiele. Dużo zmieni się jednak w dokumentowaniu i ewentualnym udowodnieniu tego, co faktycznie powiedziało się klientowi. Co ważne, razy mogą przyjść nie od strony najbardziej oczywistej, czyli z KNF czy UOKiK, w tej rozgrywce mogą je wymierzać kancelarie odszkodowawcze. Warto zatem zadbać o odpowiednią infrastrukturę i procedury zabezpieczające przed takimi sporami. Na rynku ubezpieczeniowym widoczna również będzie konsolidacja, jako nieunikniona konsekwencja nadchodzących zmian – mówi Michał Kwasek.
Ekspert ANG Spółdzielnia zauważa, że w przyszłym roku powinny być istotne jeszcze trzy trendy:
- wzrost znaczenia prywatnych polis zdrowotnych: obecnie w dominujący sposób potrzebę tę zaspakajają prywatne poradnie medyczne, jednak może ulec to zachwianiu. Jak wyjaśnia Michał Kwasek: – Zbyt duży sukces skutkuje obserwowanym spadkiem jakości, w efekcie którego klienci mogą zechcieć migrować w produkty oferowane przez towarzystwa ubezpieczeniowe, które dają zdecydowanie szerszą ofertę placówek, a tym samym dostępność, co przecież w tym produkcie jest najważniejsze. Zmiana biegu rzeki klientów w sektorze ubezpieczeń zdrowotnych może być jednym z ważniejszych wydarzeń 2018 r.
- rozwój oferty produktowej chroniącej klientów przed konsekwencjami cyberataków: obecnie popyt, a więc i podaż tych produktów jest niewielka, ale rok 2017 to zauważalny wzrost liczby cyberataków, dlatego kolejny rok może przynieść istotną zmianę w tym segmencie rynku
- większe zainteresowanie ofertami na niszowe ryzyka i personalizowanie ofert: podwyższają się wymagania legislacyjne, a marża na dotychczasowe produkty maleje, można natomiast zauważyć większą świadomość klientów odnośnie ryzyk, a co za tym idzie wzrastają ich wymagania. Ponadto dostępne są coraz liczniejsze rozwiązania technologiczne, które umożliwiają precyzyjną analizę potrzeb. – To wszystko skutkować będzie koniecznością istotnej zmiany w percepcji, otwartości na nowości i apetycie na nowe ryzyka po stronie ubezpieczycieli. W 2018 r. obserwować będziemy zatem drugą młodość porównywarek ubezpieczeniowych, indywidualnych bądź dedykowanych wąskim grupom odbiorców ofert i wreszcie przecierających pierwsze szlaki projektów insurtechowych – prognozuje ekspert ANG Spółdzielni.