W efekcie restrykcji związanych z pandemią wzrosła liczba średniej wartości szkody likwidowanej z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia OC. Jak wynika z danych Komisji Nadzoru Finansowego, w minionym roku (2020) liczba szkód zlikwidowanych spadła o 117 tys.
Miniony rok wyróżnił się wzrostem o 5 proc. średniej wartości szkody zlikwidowanej przez ubezpieczyciela (z 7.395 zł do 7.758 zł). Ubiegły rok okazał się dla ubezpieczycieli rokiem z niską szkodowością, lecz kosztownym, co z pewnością w głównej mierze było spowodowane pandemią. Taki wzrost średniej wartości szkody skutkuje presją na składki OC i ma wpływ na politykę cenową ubezpieczycieli.
– Istnieją obawy, że wysoki poziom inflacji w pierwszej połowie 2021 r. będzie stymulował dalszy wzrost średniej wartości szkody z OC. Chodzi zarówno o koszty prywatnego leczenia, jak i części samochodowe oraz robociznę – wylicza Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
W okresie od stycznia do kwietnia bieżącego roku odnotowano 321.617 szkód zlikwidowanych z ubezpieczeń OC ppm., co względem wypadkowości wygląda mniej optymistycznie. Zauważono również zwiększenie kolizji o prawie 2 proc., niż w roku poprzednim. Z kolei w następnym kwartale 2021 roku (marzec – maj) odnotowana została znacząca stabilizacja przeciętnej ceny OC.